listopada 21, 2015

[412] Pojedynek - Marie Rutkoski

Tytuł: Pojedynek
Tytuł oryginału: The Winner's Curse
Autor: Marie Rutkoski
Tłumaczenie: Joanna Wasilewska
Seria: Niezwyciężona
Tom: 1
Data wydania: 18 listopada 2015
Liczba stron: 384
Wydawnictwo: Feeria Young
Cena na okładce: 34,90
Nie pamiętam, kiedy ostatnio po prostu siadłam i od deski do deski przeczytała jakąś książkę. Tak po prostu, bez chwili przerwy. Pojedynek wciągnął mnie od samego początku. Nie ukrywam, że tęskniłam za tym gatunkiem i często brakuje mi go w moim wyborze lektur. Ucieszyłam się, gdy dotarła do mnie ta książka. Szybko skończyłam, co właśnie czytałam, po czym zabrałam się za pierwszy tom Niezwyciężonej

Kestrel jest szanowaną Valerianką. Jej ojciec jest generałem, a dla ich ludu to ważna posada. Dziewczyna zmuszona jest do podjęcia decyzji, która ma ukształtować resztę jej życia. Powinna wziąć przykład z ojca i zaciągnąć się do wojska, jednak ona jest świadoma tego, że nie jest w walce na tyle dobra, by spełnić oczekiwania rodziciela. Druga możliwość również nie pociąga jej zbyt mocno. Kiedy skończy dwadzieścia lat powinna wyjść za mąż i wychowywać dzieci. Dla niej najbardziej liczy się jednak muzyka, która uznana jest za nieważną, gdyż zajmują się nimi najczęściej Herrańczycy, czyli lud podbity przez Valerian. 

Pewnego dnia Kestrel wraz z przyjaciółką trafia na targ niewolników. Najchętniej szybko opuściłaby to miejsce, jednak tłum jest zbyt gęsty. Jej wzrok przyciąga pewien Herrańczyk, który z powodu swojej dumy i nieposkromionego hartu ducha na pewno zbyt szybko nie znajdzie właściciela. Właściciel wymienia jego zalety, jednak to zapewnienie, że Kowal - jak go nazywa - potrafi śpiewać sprawia, że podnosi rękę i włącza się do licytacji. 

Kiedy dziewczyna płaci za niego niesamowicie wysoką cenę Arin nie jest pewny, co to dla niego oznacza. Odmówił śpiewania i nie wie, co planuje dla niego Valerianka. On jedna ma własne plany do spełnienia których dąży.

Wiedział, jak działa świat. Ludzie przebywający w jasno oświetlonych miejscach nie dostrzegają tego, co skrywa się w mroku.

Kiedy zaczynałam Pojedynek nie spodziewałam się, że tyle tu będzie zawirowań politycznych. Nie spodziewałam się, że tak dobrze poznamy przeszłość i tradycje Velerian i wnikniemy głęboko w ich poglądy. Obie rasy ludzi są niesamowicie ciekawe, a ich sposób patrzenia na świat całkowicie odmienne. Nie miałam pojęcia, że te kwestie będą tak idealnie wplecione w całą historię, że z pewnością nikogo nie zanudzą. Wręcz przeciwnie. Myślę, że autorka doskonale przemyślała sobie całą fabułę, a zakończenie tak zwala z nóg, że naprawdę trudno mi przewidzieć, do czego to wszystko zmierza, a koniec serii Niezwyciężona na pewno nie będzie taki, jakiego się spodziewałam. 

Bardzo polubiłam Kestrel. Jest jedną z tych bohaterek, co nigdy nie uciekają przed walką, a ich spryt bardzo im pomaga w zwycięstwie. Mądra, doskonały strateg. Ona na pewno nie będzie was irytować swoim zachowaniem. Jest niesamowicie silna psychicznie i zrobi wszystko, by ocalić to, co kocha. Ona na pewno nie będzie błagać o litość i nie uklęknie przed nikim. Kestrel stała się jedną z moich ulubionych bohaterek, czego się nie spodziewałam, kiedy zaczynałam czytać Pojedynek.

Ludzie bywają nieszczęśliwi z wielu powodów.

Arin okazał się być wielkim zaskoczeniem. Naprawdę myślałam, że będzie on po prostu kolejnym zbuntowanym bohaterem, który na koniec doceni gest Kestrel i złagodnieje. Przykro mi, że obdzieram Was ze złudzeń, jednak tutaj wszystko sięga dużo głębiej, niż widać na pierwszy rzut oka. To naprawdę dobrze skonstruowana fabularnie historia, która nie robi się nudna ani przez chwilę. Pełno w niej krwi, honoru i walki. Mimo to w jakiś sposób pokazuje ludzkie słabości i miłość. Jeśli wahacie się jeszcze, czy chwycić za Pojedynek to przestańcie. To nie jest kolejna książka o ciężkim, zakazanym, związku między bohaterami. To historia o ludziach, którzy są zbyt dumni by ugiąć kark, walczą o wolność i nigdy się nie poddają. Własne uczucia schodzą na dalszy plan.

Nie mogę się już doczekać kolejnego tomu. Jestem pewna, że naprawdę mocno mnie zaskoczy, podobnie jak Pojedynek. Mam nadzieję, że zbyt długo nie będę musiała czekać na kontynuację. Zdradzę Wam jednak, że może się zdarzyć tak, że przeczytam książkę w oryginale. Moja cierpliwość jest wystawiona na ogromną próbę. A zwykle takich prób nie przechodzi. Postaram się jednak poczekać na polską premierę i nie dać się porwać kontynuacji losów Kestrel.

Szczęście zależy od tego, czy jesteś wolna - powtarzał często generał - a wolność zależy od odwagi.

Pojedynek to majstersztyk w swoim gatunku. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Trochę żałuję, iż czytam tak szybko. Z chęcią spędziłabym więcej czasu z tymi bohaterami. Drugi tom na pewno zaskoczy i zmiażdży serce. Mogę tylko domyślać się, co Marie Rutkoski wymyśliła, jednak już się boję. Dajcie się porwać tej serii, bo naprawdę warto.

Ogólna ocena: 09/10 (wybitna)

Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu Feeria!



8 komentarzy:

  1. Ostatnio robiłam zakupy na nieprzeczytane i zastanawiałam się czy nie dodać jej do koszyka. Ostatecznie tego nie zrobiłam, bo zakupie ja w formie ebooka i na pewno zrobię to wkrótce, bo bardzo bardzo chcę ją przeczytać :D

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto. Wydanie jest piękne, więc może zastanów się jeszcze nad tym fizycznym :D

      Usuń
  2. Ostatnio jest bardzo głośno o tej książce i póki co - wszyscy wypowiadają się pozytywnie. Chyba po prostu nie mogę się nie skusić!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie mam innego wyboru i po prostu muszę sięgnąć po tę książkę. Może być naprawdę świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz już się nie waham! :D Zaskoczyłaś mnie w tej recenzji, bo po okładce spodziewałam się kiczu i plastikowych bohaterów w kolejnej marnej podróbce dystopii, a tu proszę, takie cudo. Najwyraźniej muszę przeczytać skoro tak zachwalasz... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ocenia się książki po okładce, prawda? :D
      Musisz, musisz, przeczytać :3

      Usuń

Co u Ciebie?

Copyright © Nasze życie ♥ , Blogger