maja 31, 2016
Nowości: co w maju?
Maj, maj i po maju. Przerażające. Rejestracja na studia załatwiona, powolne pakowanie i przerażenie powrotem do Polski w trakcie. Za kilka dni przylatuje moja mama z bratem. Za niecały miesiąc wracamy. Pamiętam jak nie mogłam się przyzwyczaić na początku do tego wszystkiego dookoła i chciałam wrócić. Teraz jednak jest całkiem inaczej i niby nie chcę zostać w Londynie, ale też za bardzo nie chcę wyjeżdżać. To wszystko zrobiło się bardziej skomplikowane, niż myślałam. Niedługo będę musiała odesłać połowę moich rzeczy, później następną. To nie jest łatwe, czego się nie spodziewałam. Nie przyszliście tu jednak słuchać mojej przerażonej paplaniny tylko zobaczyć, jaki natłok książek do mnie dotarł. Znowu. Ja się chyba nigdy nie nauczę...
Perełka, która czeka na mnie w Polsce. Nie ma sensu już wysyłać kolejnych książek, gdyż i tak mam ich tutaj dobre kilkadziesiąt kilo. Pozycja od wydawnictwa Znak Horyzont. Bardzo lubię serię Ciekawostki Historyczne i jak na razie odpuściłam sobie tylko jedną pozycję z tego cyklu. Nie jest to zbyt gruba książeczka, więc pewnie szybko ją pochłonę po powrocie. Mam naprawdę ogromne zaległości, więc pewnie przez pierwszy tydzień po powrocie będę siedzieć w domu i nadrabiać.
Wydawnictwo Znak naprawdę mnie ostatnio rozpieszcza, więc pewnie nie zdziwi Was kolejna pozycja od nich. Tę książkę mam jeszcze w ebooku, więc początkiem czerwca pojawi się jej recenzja. Mam ochotę na coś lekkiego, więc chętnie się zabiorę za nią po tych wszystkich cyklach fantasy, które zakończyłam w maju.